Inwestowanie na giełdzie w obecnej dobie może niektórym kojarzyć się z grą w rosyjską ruletkę. Inwestowanie czy też spekulacja na giełdzie niezależnie od tego jak na to spojrzeć wydaje się jedynie zyskowną grą dla tzw. „grubych ryb”.
Płotki są z reguły zjadane, tracąc większość swoich skromnych zysków w prowizjach dla maklerów, sprejach itp. To czarna wizja giełdowej rzeczywistości, chociaż niestety nie oznacza to, że nie pokrywa się w dużym stopniu ze stanem faktycznym.
Czy na giełdzie da się zarobić?
Czy w takim razie na giełdzie można zarobić, zainwestować tak, aby z mniejszym ryzykiem zebrać zyski? Wielu powie, że nie. Na rynku papierów wartościowych liczy się ostra gra i ryzyko, ale można znaleźć i inne podejście do giełdowego tematu. Inwestowanie w spółki dywidendowe daje możliwość odejścia od spekulacyjnego modelu gry na giełdzie. Daje też o wiele bardziej przewidywalne i stabilne zyski. No dobrze, ale mówiąc kolokwialnie czym to się je? Zacznijmy od tego czym jest dywidenda?
Ile można na tym zarobić
To wypłata części zysku osiągniętego przez spółkę dla jej akcjonariusza, z reguły raz w roku. Ile można na tym zarobić? Biorąc pod uwagę oprocentowanie obecnych lokat całkiem sporo. Najlepsi płatnicy dywidend jak KGHM czy PKO BP dają zarobić nawet 10%.
Przykładowo jedna akcja KGHM to ok. 150 zł, dywidenda zaś wyniosła 14,9 złotego od akcji. Naprawdę rewelacyjny interes. Oczywiście spółka zawsze może poskąpić na swojej polityce dywidendowej, ale tak naprawdę w krótszej jak i dłuższej perspektywie jej się to nie opłaca. Jeśli spółka wypłaci wyjątkowo małe dywidendy spadek cen jej akcji jest gwarantowany.
Inwestowanie w spółki dywidendowe WIG – Div
Na warszawskiej giełdzie istnieje specjalny indeks skupiający spółki dywidendowe. WiG – Div. Jak twierdzą analitycy spółki dywidendowe mają jeszcze jedną znacząco dla inwestora i gracza giełdowego zaletę. Są mniej podatne na koniunkturę giełdową, zwłaszcza podczas bessy.
Dzieje się tak zapewne dlatego, że są to potężne spółki o ugruntowanej i stabilnej pozycji na rynku. To jak cenne są takie spółki potwierdza również fakt, że mają je w swoim portfelu wszystkie największe Otwarte Fundusze Emerytalne.
Opublikuj komentarz